Laos stanowił dla mnie przede wszystkim próbę sił. Od prawie czterech miesięcy byłam w ciągłej podróży. W hostelowych pokojach zaczął mi doskwierać brak prywatności. Przestałam nawiązywać rozmowy, marzyłam tylko o tym, żeby tymczasowi współlokatorzy zostawili mnie w spokoju. Ciało, zmęczone godzinami spędzonym...